Steve :(o Masonie) Jeszcze na Florydzie zacząłem podejrzewać, że coś knuje bo posuwał tę wampirzą laskę Kathy.
John: Czy Jenna wie o twoich dodatkowych zajęciach?Może czas jej powiedzieć nie może wiecznie tkwic w niewiedzy.
Alaric: Kutas z ciebie.
Damon: Pamiętasz co masz mówić?
Andie: Nie mogę mówić, że mnie ugryzłeś, ani że piłeś moja krew.Po prostu zaiskrzyło między nami i cię polubiłam.
Damon : (hipnoza) I zakochujesz się we mnie.
Andie: Możesz być tym jedynym
Damon:Idealnie (otwiera drzwi)Miłego dnia kochanie.
Andie: Cześć Alaric.(do Damona)Do zobaczenia puźniej.
Damon: Andie Star ''Wystrzałowe wiadomości''
Alaric : To się tak nie nazywa.
Damon:Wiem, ale lubię to mówić ,wchodź.
Elena: Nie musisz tam czekać.nie krępuj się.
Stefan:To świetnie ,ale ja.... utknąłem.
Elena:O mój Boże nie możesz wejść.
Stefan:To nie będzie zbyt romantyczny weekend ,o ile nie zaprosisz mnie do środka.
Elena: Nie mogę.
Stefan: Co?
Elena:Moi rodzice zostawili ten domek Johnowi Gilbertowi.Tylko on może cię zaprosić.Przepraszam zapomniałam.
Stefan:Chyba żartujesz.
Elena: :D Stefanie Salvatore niniejszym zapraszam cię do tego domu.
Stefan: Klamczucha.
Jeremy :Co to za pigułka gwałtu czarownic??
Bonnie : Silna.
Masz talent!!!!! ♥
OdpowiedzUsuńHehe dziękuje kochana:)
Usuń